Tym razem drużyny WDH NS "16 AZYMUT" działająca przy ZPET w Bobrowie, 8 WDH "OGNIKI" z Drawska Pomorskiego i 27 WDH "PESTKI" ze Złocieńca spotkały się na biwaku w Pustkowie pod czujnym okiem kadry biwaku.
Tak relacjonują wydarzenie: Przygotowanie obozowiska i rozłożenie namiotów poszło nam sprawnie dzięki pomocy rodziców druha Karola, więc poszliśmy sprawdzić, czy woda w morzu jest słona i ciepła, ale z powodu braku ratowników morskich nasze badania nie trwały długo i zakończyły się jedynie na mokrych kolanach. Następny dzień przywitał nas deszczową pogodą, dlatego na rozchmurzenie tańczyliśmy podczas zaprawy porannej. Zajęcia przedpołudniowe poświęcone były sprawnościom. Wśród najchętniej zdobywanych sprawności znalazły się fotoamator, higienista, internauta oraz kuchcik. Po obiedzie odbyła się mundurowa wędrówka brzegiem plaży do Trzęsacza, gdzie poznaliśmy historię ruin kościoła i spotkaliśmy znajomych mieszkańców Złocieńca. Wieczorem, starym harcerskim zwyczajem, spędziliśmy miło czas przy obrzędowym ognisku z piosenkami i gawędą o sięganiu gwiazd. Druhowie Sebastian i Mateusz, członkowie WDH NS "16 AZYMUT", złożyli Przyrzeczenie Harcerskie. Cieszymy się, że mogliśmy uczestniczyć w tym ważnym dla każdego harcerza wydarzeniu. Niespodziankom nie było końca, ponieważ barwy naszej drużyny otrzymała druhna Martynka. Choć wydawało się, że noc będzie spokojna, to kolejną niespodzianką było Przyrzeczenie Harcerskie druha Wojtka złożone przy wtórze fal morza pod rozgwieżdżonym niebem. W niedzielny poranek słońce przywitało nas na tanecznej zaprawie. Zjedliśmy ostatni wspólny posiłek i złożyliśmy nasze obozowisko, co poszło nam bardzo sprawnie dzięki pomocy starszych druhów. Spotkanie zakończyliśmy apelem poprowadzonym przez wspaniałego oboźnego – druha Karola. W trakcie apelu nie zabrakło tradycyjnego wykupowania fantów oraz słodkiego poczęstunku, a także podziękowań za wspólnie spędzony czas, który upłynął miło i bezpiecznie dzięki opiece niezawodnej kadry. Część rodziców już na nas czekała, więc spletliśmy krąg pożegnalny i rozstaliśmy się po naszej ulubionej Iskierce Przyjaźni.
Wpisany przez: Marcin Dziarmaga