Złocieniec miasto z klimatem

Akademia Piłkarska w Złocieńcu? Czemu nie. Przedstawiamy wywiad z pomysłodawcą takiej inicjatywy Kordianem Rudzińskim.

 

 

 

 

Cześć Kordian! Kupę lat! Co u Ciebie?

Witam wszystkich bardzo serdecznie , tak to prawda , kupę lat minęło dokładnie 18 lat odkąd wyjechałem ze Złocieńca za piłką i dalszą częścią kariery. Szybko zleciało bo kariera czy też przygoda piłkarska mija szybko , ale najważniejsze jest to że mogłem i nadal mogę uprawiać najpiękniejszy zawód świata czy piłka nożna. Robić to co człowiek kocha i na dodatek mieć z tego pieniądze życzę każdej osobie. Dziś mogę śmiało powiedzieć że wszystko co mam i co osiągnąłem zawdzięczam piłce nożnej i ludziom spotkanym na swojej piłkarskiej drodze.

Nie każdy może Ciebie znać , w Złocieńcu nastąpiła zmiana pokoleń, przedstaw nam się proszę.

Tak, to prawda, dziś przyjeżdżając do Złocieńca rządzi już zupełnie inna młodzież, ale to mnie cieszy, taka już kolej rzeczy, rosną nam nasi zmiennicy.

Wracając do mnie nazywam się Kordian Rudziński i jestem 100 procentowym Złocienianinem , urodziłem się w naszym starym szpitalu kiedyś znajdującym się przy ulicy 5-tego Marca. Dziś mam 33 lata , jestem wychowankiem Olimpu Złocieniec i tu zaczynałem grać w piłkę nożną . Na pierwszy trening zaprowadził mnie mój Tata na boisko znajdujące się na osiedlu w miejscu gdzie dziś stoi centrum handlowe, moim pierwszym Trenerem był Trener Stefaniak , później trafiłem pod stery Pana Ryszarda Gniffke (wszystkim znany jako Broda) jako trampkarz. W wieku 14 lat dostałem ofertę po jednym z meczów z klubu Stal Szczecin który zaoferował mi wszystko co wtedy było mi potrzebne do rozwoju czyli internat , wyżywienie i codzienne treningi które w tym wieku są najważniejsze. Miałem tam okazję trenować z Grzegorzem Krychowiakiem obecnym reprezentantem naszej Kadry Narodowej. Długo się nie zastanawiałem i tak to się potoczyło że dziś mam rozegranych około 400 meczów na Polskich boiskach na szczeblach centralnych (1,2,3 liga) oraz 150 meczów na boiskach Niemieckich gdzie występuje już od 6 lat. Dziś jako obrońca mam również strzelonych 60 bramek co uważam za lada wyczyn jeżeli chodzi o obrońcę , jednak jako mój największy sukces uważam występ w reprezentacji U20 naszego Kraju w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata w Kanadzie przeciwko Anglii wygranym przez nas 2-1 w Pniewach.

Moje piłkarskie CV http://www.90minut.pl/kariera.php?id=8976

Super! Wielkie gratulacje , brzmi świetnie! Opowiedz coś nam na temat nie dalekiej przyszłości , jak wyglądają Twoje plany?

Do końca grudnia mam nadal obowiązującą mnie umowę w klubie Rot Weiss Kirchlengern gdzie obecnie gram i zamierzam tą umowę wypełnić do końca. Na koniec roku 2020 wracam do Złocieńca i zaczynam działać na naszym Złocienieckim podwórku. Mam wielką nadzieję że razem z wieloma ludźmi ze Złocieńca zbudujemy coś fajnego i Złocieniecka piłka wróci na właściwe tory , tam gdzie jest jej miejsce. Moje osobiste plany są takie że na przełomie marca i kwietnia 2021 roku powstanie akademia piłkarska dla dzieci chłopców jak i dziewczynek w wieku od 4 do 12 lat gdzie będę szkolił i trenował dzieci ja sam dzięki czemu te dzieci będą w przyszłości gotowe na wyjazd do większych klubów. Dzięki mojemu wielkiemu doświadczeniu uważam że jestem w stanie bardzo pomóc piłkarsko dla dzieci w których uda nam się zaszczepić piłkę nożną. Ja popełniłem w życiu mnóstwo piłkarskich błędów dlatego że nie miał kto mnie odpowiednio poprowadzić , ja mam wielka nadzieję że dzięki mojemu doświadczeniu będę w stanie wiele pomóc dla każdego dziecka i zrobić wszystko aby było ono gotowe na wyjazd w młodym wieku do dużych klubów.

Opowiedz nam więcej o akademii ? Jak to będzie funkcjonowało i jakie będą cele akademii?

Tak jak już powiedziałem akademia prowadzona będzie na początku przeze mnie samego , dzięki czemu będę miał duży wgląd i wpływ na dzieci. Treningi prowadzone będą 2 i 3 razy w tygodniu w zależności od wieku dziecka. Do tego będzie możliwość wykupienia treningów indywidualnych z dzieckiem , dzięki czemu będę mógł bardziej wpłynąć na piłkarski rozwój dziecka. Do każdego dziecka będzie przywiązywana szczególna uwaga. Uczestnictwo w akademii będzie naturalnie płatne , wszystko będzie prowadzone w przyjaznej atmosferze a zarazem bardzo profesjonalnie. Dzieci będą zaopatrzone w najnowszy sprzęt oraz profesjonalne akcesoria treningowe. Organizowane będą różnego rodzaju turnieje , obozy i wyjazd i mecze z zaprzyjaźnionymi drużynami w których do tej pory występowałem takie jak Kotwica Kołobrzeg , Bałtyk Koszalin czy też ekstraklasowy ŁKS Łódź dzięki czemu będzie to okazja na duży rozwój dziecka, promocje naszej akademii a w szczególności promocje naszego miasta Złocieniec oraz naszych sponsorów. Planów jest od groma! Celem numer jeden jest zaszczepienie w dzieciach futbolu , pasji i miłości do piłki , a moim zadaniem będzie przygotować każdego zawodnika tak aby w wieku 13 czy 14 lat był gotowy piłkarsko , mentalnie i psychicznie na wyjazd do dużego klubu w celu kontynuowania dalszej kariery.

Gdzie będą odbywały się takie zajęcia ?

Postaram się wykorzystać wszystkie nasze boiska w mieście i gminie Złocieniec dzięki czemu będę mógł przyciągnąć na treningi nie tylko dzieci mieszkających w Złocieńcu ale tak że z okolicznych wiosek. Boisk i obiektów sportowych na terenie naszego miasta mamy mnóstwo , trzeba zrobić wszystko żeby je zapełnić młodzieżą , bo tylko w naszej młodzieży tkwi moc i przyszłość. Po wstępnej rozmowie z władzami miasta Burmistrzem oraz zastępcom wiem że im również zależy na szkoleniu naszej młodzieży i zrobią wszystko co możliwe i co jest w ich mocy aby udostępnić dla dzieci obiekty służące do ich rozwoju. Dostępne obiekty to Stadion Miejski , dwa orliki , euro boisko oraz hale i sale przy szkołach.

Co dalej z Twoją osobistą przygodą z piłką ?

Oczywiście ja jako piłkarz postaram się pomóc i uporządkować pewne sprawy w naszym Olimpie, zarówno na boisku jak i po za nim, mam nadzieję że uda mi się razem z pewnymi osobami z którymi jestem już w kontakcie od nowego roku po woli wprowadzać coś nowego. Mam nadzieję że czasy w których na stadionie na meczach Olimpu było około 3 tysiące ludzi wrócą, z mojej strony zrobię wszystko żeby te czasy wróciły bo jestem pewien że miasto Złocieniec tego potrzebuje, potrzebuje piłki na poziomie przynajmniej 4 ligowym.

Myślisz że się uda?

Jestem tego pewien , w Złocieńcu jest mnóstwo osób które kochają piłkę a do tego mają fundusze żeby w tą piłkę zainwestować , trzeba ich tylko przekonać. W piłce seniorskiej liczą się wyniki i sukcesy i tyko tym możemy do Siebie kogoś przekonać , inaczej jest w piłce dziecięcej do 12 roku życia, tam liczy się trening i wpajanie pewnych nawyków, wpajanie w krew piłki nożnej i solidnych treningów. Duża w tym rola jest również rodziców. Piłka Nożna to nie tylko 2 godziny Treningu, każdy piłkarz wynosi z domu nawyki typu zdrowe odżywianie czy sportowy tryb życia.

Opowiedz coś więcej o Twojej karierze ? Grałeś z ogromną liczbą znanych piłkarzy! Jak trafiłeś na zachód?

Zaczynając od początku z Olimpu trafiłem do Stali Szczecin i tam dorastałem , w wieku 17 lat wykupiła mnie Rega Merida Trzebiatów tamtejsza 3 liga pod wodzą Trenera Wojciecha Polakowskiego z którym podążałem przez prawie cała reszt Swojej przygody. Po roku spędzonym w Redze przyszła oferta z Kani Gostyń (2liga) tam po spędzonym sezonie trafiłem do ekstraklasowego ŁKS Łódź, tam wszystko zaczęło się bardzo na poważnie ale i również coś się zakończyło, trenowałem tam i grałem z takimi zawodnikami jak Piotr Świerczewski , Tomasz Hajto, Tomasz Kłos, Sebastian Mila czy też Paulinho który nie dawno grał najlepszym klubie na świcie FC Barcelona. W ŁKS byłem bardzo blisko debiutu w ekstraklasie lecz wtedy przyszło najgorsze czyli kontuzja kolana (zerwane więzadła krzyżowe). Potrzebowałem około 1,5 roku żeby wrócić do treningów z drużyną, w tym czasie w ŁKS wszystko się zepsuło a klub zbankrutował i trafił do 4 ligi. Pojawiła się wtedy opcja dojścia do Siebie w klubie Kotwica Kołobrzeg gdzie szynko wróciłem na właściwe tory pod wodza wcześniej wspomnianego trenera Polakowskiego. W Kubie z Kołobrzegu spędziłem 3 lata gdzie byłem również kapitanem zespołu. Po 3 latach wraz z trenerem przenieśliśmy się do Bałtyku Koszalin gdzie było wielkie cele i plany, tam jako kapitan zespołu udało nam się zająć 2 miejsce w 3 lidze co niestety nie dało nam awansu. Po 2 latach spędzonych w Koszalinie pojawiła się oferta z niemieckiego Rot Weiss Ahlen co było dla mnie spełnieniem marzeń. Grać w tak wielkiej niemieckiej marce to było coś , wychowankami tego klubu są tacy zawodnicy jak Marco Reus czyli nie dawny mistrz świata reprezentacją Niemiec. Obecnie występuje pod wodzą świetnego niedawnego zawodnika 1 ligowego FC Koln Daniele Halfara który ma rozegranych 400 meczów na najwyższym poziomie w Niemczech. Zdobyłem dzięki ej przygodzie wielkie doświadczenie dzięki któremu będę mógł teraz pomóc naszym młodszym adeptom i dobrze wprowadzić ich na odpowiedni piłkarski szlak.

Jak wspominasz Swoją złocieniecką przygodę z piłką nożna? To były zupełnie inne czasy.

Kiedyś mógł każdy zostać trenerem, dziś nie jest już to takie proste i wszystko jest bardzo drogie, każdy kurs trenerski, licencja, utrzymanie licencji, konferencje trenerskie czy też staż. Moją złocieniecką przygodę określić można na bardzo krótką bo szybko zdecydowałem się na wyjazd z domu. Pod wodzą trenera Stefaniaka rzucana była nam piłka i odbywała się gra zieloni czyli wybrana 11stka zawodników przez Trenera na resztę świata, czyli całą resztę która przyszła na trening, bywało tak że graliśmy 11stu na 35ciu. Czyli to nie miało nic wspólnego z treningiem. W trampkarzach trafiłem pod opiekę trenera Gniffke (słynny Broda) i ten czas wspominam najlepiej, wygrywaliśmy praktycznie z każdym z regionu i to zaowocowało transferem. W Złocieńcu w tamtych czasach było mnóstwo ludzi kochających złocieniecką piłkę. Zawsze słynęliśmy z charakterów walczących do końca, tacy ludzie jak świętej pamięci Andrzej i Kazimierz Chojnaccy, prezes Mirosław Schmidt, Eugeniusz Gawryłow, Paweł Mela i cała reszta stawała na głowie żeby w Złocieńcu było wszystko w miarę uporządkowane jeżeli chodzi o piłkę nożną. Bardzo dobrze wspominam ten czas i wiem że dziś również są tacy ludzie i razem zbudujemy dobrą piłkę nożną na naszym podwórku. Nie mogę również zapomnieć o kibicach bo uważam że mamy ich świetnych do dziś, mocno wierzę że razem z nami się mocno zmobilizują i stworzymy jedną wielką rodzinę.

Na zakończenie czego Tobie życzyć?

Osobiście zadbam żeby mój każdy plan wdrążył się w życie, moje jak i naszych mieszkańców czyli życzyć można oczywiście zdrowia i powodzenia. Bardzo zależy mi na tym aby mieszkańcy Złocieńca mi zaufali i oddali mi Swoje pociechy pod moje stery, ja dzięki Swojemu doświadczeniu dam z Siebie 110%. Najlepszą inwestycją jest inwestycja w nasze dzieci. To jest nasza przyszłość. Moim doświadczeniem postaram się przekonać zarówno dzieci , młodzież jak i rodziców do piłki nożnej. Pragnę na samym końcu zaznaczyć że trener książkowy a trener który całe życie spędził jako piłkarz to zupełnie inne dwa światy i to będę starał się udowodnić.

W takim razie tego Tobie życzymy. Do zobaczenia , mocno trzymamy kciuki!

Rozmawiał Paweł Jabłoński.

 


 

Wpisany przez: Katarzyna Stawicka

  • Złocieniec - telewizja internetowa
  • Panoramy 360
  • Panoramy 360
  • Odpady
  • Newsletter
  • Kino Mewa
  • System Informacji Przestrzennej
  • Informacja turystyczna
  • Ciekawostki turystyczne
  • Program Rewitalizacji
  • Jezioro Tajemnic
  • Bonifikata dla młodych
  • Polskie trasy
  • 16 południk
  • 16 południk

Kalendarz


Nadchodzące wydarzenia