Nie, nie, to nie kącik porad kulinarnych! W Sztuce Pozytywnie Zaraźliwej chcę Wam przedstawić przerażająco urocze stworzenia z pracowni Katyushka Art Dolls.
To lalki kolekcjonerskie wykreowane przez polskich artystów Jacka i Katarzynę Anyszkiewiczów z Gliwic. Jak sami opisują swoje prace - "Stworzenia z naszej kolekcji należą do zagubionej części historii naturalnej. Reprezentują gatunki zwierząt, które nie zdążyły na Arkę Noego (...)"
Są wśród nich nie tylko żyjątka z głębin oceanów czy demoniczne ogórki, ale również kudłate nietoperze, włochate gąsienice, urocze żuczki, puchate pająki i wiele innych stworzeń z pogranicza fantazji. Niektóre z nich posiadają imiona nadane przez artystów.
Proces powstawania każdej figurki jest długotrwały i wymaga wielu godzin niezwykle precyzyjnej pracy, którą artyści dzielą pomiędzy siebie. Pani Katarzyna projektuje, wykonuje prototypy i maluje każdą z lalek. Pan Jacek natomiast zajmuje się technicznymi aspektami, doborem mas polimerowych, wykonywaniem form i odlewów.
Kolekcja wciąż poszerza się o coraz to nowe kreaturki i cieszy się rosnącym zainteresowaniem na całym świecie.
Jeśli chcecie bliżej poznać Babettę, Gintera czy Dory zapraszam do odwiedzenia poniższych linków.
Fragment cytatu pochodzi z wywiadu dla magazynu "Nowiny Gliwickie"
Tekst i opracowanie Anita Balińska.
Wpisany przez: Marcin Dziarmaga
