Wszyscy dobrze znaliśmy śp Adama Stanisława Gadzinę. Przez wiele lat nasze drogi splatały się ze sobą i ciągle trudno jest uwierzyć, że to już przeszłość. Wspaniały i niepowtarzalny Człowiek... Kochał życie i świat. Żadne słowa nie są w stanie oddać naszego bólu po Jego stracie...
Odszedł od nas Człowiek wielkiego serca i wielkich zasług. Najbliżsi zawsze mogli na Niego liczyć. W trudnych czasach zdobył niezbędne wykształcenie, założył rodzinę i wychował trójkę synów oraz wnuki i prawnuki... Był Człowiekiem niezwykle skromnym i wdzięcznym za każdy dzień życia dziwiąc się, że Bóg pozwolił Mu doczekać narodzin kolejnych prawnuków...
Przez wiele lat pracował w szkołach, gdzie przeszedł wszystkie szczeble awansu zawodowego. Za zasługi nagrodzony orderami, odznaczeniami, medalami i dyplomami. Nigdy nie odmawiał pomocy potrzebującym. Wiele osób właśnie Jemu zawdzięcza swoje osiągnięcia i sukcesy...
Zapamiętamy Go jako:
- nauczyciela muzyki, za czasów którego to muzyka była ważniejszym przedmiotem niż matematyka;
- dyrygenta i wieloletniego muzyka Złocienieckiej Orkiestry Dętej, z którą czynnie związany był przez 50 lat, a do samego końca przychodził na wszystkie występy i uroczystości, w których brała udział Jego orkiestra;
- nauczyciela gry na instrumentach: surowego, wymagającego pracy i dążenia do perfekcji;
- muzyka pełnego pasji i miłości do muzyki; muzyka, który do ostatnich dni grał a ostatnie dźwięki wygrane przez Niego rozbrzmiewały jeszcze na ostatniej Wigilii, gdy grał prawnukom kolędy.
W imieniu całej Rodziny dziękuję za pomoc i wsparcie w trudnych chwilach. Szczególne podziękowania kieruję do tych osób, które były z Tatą do samego końca. Osobne podziękowania składam wszystkim, którzy przyczynili się do uświetnienia uroczystości żałobnej a w szczególności:
- księżom: Wiesławowi Hnatejko, Krzysztofowi Mazurowi i Sławomirowi Kmiecikowi, Rafałowi Dańcowi i Grzegorzowi Lachowi oraz służbie liturgicznej;
- Panu Mirosławowi Stołowskiemu /PKS Złocieniec/,
- Panu Bartłomiejowi Lenartowi /Lenart Fotografia/,
- Panu Stanisławowi Baranowi /organy/ oraz solistom i śpiewakom chóru ECHO,
- członkom Złocienieckiej Orkiestry Dętej ze Złocieńca, Wałcza, Czaplinka i Siemczyna,
- Panu Janowi Mieczysławowi Mazurowi i grupie osób prowadzących modlitwę różańcową,
Antoni Lesław Gadzina.
zdjęcia dzięki uprzejmości LENART FOTOGRAFIA
Wpisany przez: Sebastian Kuropatnicki