9 lipca był dla harcerek z 27 DSH ,,Pestki” początkiem wyjątkowej przygody. Sześcioosobowy patrol wyruszył pociągiem pod osłoną nocy w daleką drogę na 46. Ogólnopolski Zlot Grunwaldzki.
Po długiej podróży i zakwaterowaniu harcerki mogły już korzystać z pierwszych atrakcji ,,Grunwaldu”. W czasie wędrówek zlotowych miały okazję przenieść się wehikułem czasu do różnych epok i poznać piękno pól grunwaldzkich. Chwilom refleksji sprzyjały apele pamięci, w czasie których wspominano ważnych dla harcerzy instruktorów i rycerzy. Ogniska skłaniające do refleksji, na których można było lepiej poznać siebie samego i innych, pozostaną na długo w pamięci uczestniczek. Możliwość pełnienia służby dał Apel Grunwaldzki, na którym harcerze i harcerki swoją obecnością pokazali, że są wdzięczni wszystkim, którzy walczyli o wolność i niepodległość Polski. W czas średniowiecznych zwyczajów przeniosły nas stroje uczestników Zlotu oraz nieopodal rozbita wioska rycerska. Kluczowym momentem była inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem z 1410. Zmagania pasjonatów rycerstwa z Polski i zagranicy, którzy starali się jak najwierniej oddać wszystko, co działo się podczas walki, były imponujące. Jednak od dawna wiadomo, że harcerstwo to również zabawa, dlatego czas szaleństwa dostarczyły koncerty różnych zespołów muzycznych oraz samych uczestników Zlotu. Imponującą atrakcją był Festiwal kolorów, podczas którego wszyscy mogli wyrazić radość rozrzucając wokół kolorowe proszki holi. W czasie wędrówki drogą od pazia, przez giermka do rycerza druhny zmierzyły się z wieloma zadaniami, które sprawdziły ich zręczność i pracę w grupie. Mogły m.in. skorzystać z wizyty w planetarium i muzeum, odwiedzić park linowy, strzelać z wiatrówki, zrobić własną biżuterię i poznać średniowieczne tańce. W czasie Jarmarku regionów zaprezentowały lokalne tradycje i historię miasta. Wielkim zainteresowaniem cieszyła się legenda o Zajączku Złocieniaszku oraz informacje związane z Poligonem Drawskim i miejscem działania 2 Brygady Zmechanizowanej. Wiele osób chciało też oczywiście poznać choć trochę piękno naszych jezior.
Trudno w jednym artykule streścić wszystko co się działo, nie sposób też ukazać atmosferę, którą stworzyło ponad 1200 harcerek i harcerzy, ale jedno jest pewne- ta przygoda sprawiła, że poszerzyły się nasze horyzonty, a wakacje nabrały więcej kolorów. Dziękujemy wszystkim, którzy sprawili, że mogliśmy być na ,,Grunwaldzie”, świetnie się bawić i poznać kolejne wspaniałe osoby.
tekst : 27 DSH ,,Pestki”
Ps. Jeśli jesteś zainteresowany tym, co działo się na Zlocie, to zapraszamy na naszą stronę 27 Drużyna Starszoharcerska ,,Peski", na której dodamy dokładne relacje.
Wpisany przez: Beata Borzeska
